glos

Czy warto brać udział w wyborach parlamentarnych w 2023 roku?

”TAK” – tak mówimy my jako ugrupowanie NORMALNY KRAJ i na pewno weźmiemy udział w miarę możliwości, ale zanim o tym opowiemy więcej, to może zacznijmy od początku.

Chcąc odpowiedzieć na pytanie Czy warto startować w wyborach w 2023 roku?,
należy rozpatrzeć odpowiedź w kilku aspektach, aby rozumieć sens angażowania siebie i innych w różnych wymiarach:

1. „WYBORCY” – osoby, która jako uprawniony obywatel może iść oddać głos lub zaniechać tego;
2. „DZIAŁACZA SPOŁECZNO-POLITYCZNEGO LUB AKTYWISTY” – osoby, która czynnie przystępuje do wykonywania pewnych funkcji, głównie w czasie kontroli wyborów;
3. „UGRUPOWANIA PRZYSTĘPUJĄCEGO DO WYBORÓW” – grupy osób, które czynnie przystępują do wyborów w różnym zakresie, a w tym umożliwiają kontrolę wyborów innym osobom.

Ad.1
Najłatwiej jest odpowiedzieć zwykłemu wyborcy: pójdę głosować lub nie.
Zaniechanie pójścia na wybory powinno skutkować tym, że nie powinniśmy narzekać ani wydawać opinii, ponieważ to tylko poszerza, a nawet napędza negatywne nastawienie do wyborów i może zniechęcać innych do udziału w wyborach, a nawet sprzyjać największym ugrupowaniom przy władzy, których dokonania i poczynania np. nam się nie podobają.

Idąc na wybory, należy być świadomym i sugerować się tym, co bliższe jest naszym oczekiwaniom, a nie pustymi obietnicami. Ważne jest, aby zwrócić uwagę na negatywne skutki działań politycznych, np. zadłużanie państwa, a tym samym nas i następnych pokoleń lub uzależnianie kraju od decyzji Unii Europejskiej i funkcjonowania naszego kraju na nierównych prawach lub wbrew interesowi polskiego społeczeństwa.

Wobec powyższego należy ocenić dokonania startujących ugrupowań i postawić sobie pytanie:
– jak długo są u władzy, bądź mają na nią wpływ i czego dokonali?
– jakie były porażki, zaniechania, a ile sukcesów, które polepszyły nam życie, jako polskiemu społeczeństwu?
– ile rozpętali afer i nie rozliczyli ani siebie, ani nawet rzekomej strony przeciwnej politycznie?

W ocenie obecnej sceny politycznej mamy ułatwione zadanie, gdyż gro polityków lub ugrupowań jest po w tzw. przemianach pookrągłostołowych od ponad 30 lat. Kariery niektórych osobistości trwają nawet ponad 10 kadencji w sejmie, inni pełnią funkcje poselskie z przerwami, będąc w tym czasie na różnych stanowiskach politycznych lub wpływowych w Polsce lub Unii Europejskiej.

Ocena obecnych obozów politycznych jest dość łatwa, wystarczy prześledzić ich rozwój w Polsce w czasie przemian pookrągłostołowych, to jak przepotwarzały się z jednego pnia:

AWS→PC→PO i PiS, ostatnie kadencje PO i PiS ze swoimi różnymi satelitami w poszczególnych okresach władzy.

Dla porównania proponujemy materiał:

Wybory – Czy jest jeszcze zdrowa rywalizacja w polityce? z 2 maja 2020

https://normalnykraj.pl/2020/05/02/wybory-czy-jest-jeszcze-zdrowa-rywalizacja-w-polityce/

 

Ad.2
Działacze społeczno-polityczni oraz aktywiści mogą skorzystać z szerokiego wachlarza możliwości, jakie daje im prawo, a przede wszystkim uczestnictwo w kontroli wyborów.

Wystarczy się trochę rozejrzeć po różnych ugrupowaniach i nieważne, czy nam pasują ich poglądy do końca, czy nie. To dzięki różnym ugrupowaniom, tworzącym komitety wyborcze, można bliżej poznać przebieg wyborów, a nawet w nich uczestniczyć.

Ponieważ pada wiele głosów polityków, że wybory mogą być oszukane, należy przystąpić do pracy w komisjach wyborczych oraz w obserwacji pracy komisji.

Prawo polskie umożliwia nam szereg możliwości, więc zaangażowani aktywiści powinni je wykorzystać, aby nie tylko wykluczyć nieprawidłowości i czuć się w ten sposób po części spełnionym, ale i dać pozostałej części społeczeństwa poczucie, że mamy kontrolę nad przebiegiem wyborów i możemy wykazać nieprawidłowości przed odpowiednimi organami oraz społeczeństwem, jeśli takie się pojawią.

Tymi możliwościami są:
– praca w charakterze członka komisji wyborczej,
– bycie obserwatorem przy pracach komisji wyborczej,
– bycie mężem zaufania przy pracach komisji wyborczej.

W/w funkcje można pełnić głównie dzięki ugrupowaniom politycznym, nawet tym niszowym, oraz innym grupom zorganizowanym, które zakładają komitety wyborcze i to one właśnie delegują w/w osoby do komisji zgodnie z określonymi procedurami w Kodeksie Wyborczym.

Proszę nam wierzyć, że większość z nich robi to dla dobra wspólnego bez żadnych gratyfikacji. O tych, którzy postępują inaczej, co wiąże się z ciemną stroną wyborów, wspomnimy w następnym punkcie.

 

Ad.3
Chcąc odpowiedzieć na pytanie Czy warto brać udział w wyborach parlamentarnych w 2023 roku jako ugrupowanie polityczne?, należy rozpatrywać je z punktu widzenia swoich możliwości oraz celów pozytywnych, które można spełnić dla społeczeństwa:

– Ugrupowania, które będą czynnie uczestniczyć, ale w okrojonym zakresie możliwości, czyli po spełnieniu wszystkich wymogów formalnych, ograniczą się do kontroli wyborów, aby mieć możliwość zdobycia informacji dotyczących przebiegu wyborów, ale też umożliwienia tego innym i nieważne, czy są w danym ugrupowaniu, czy nie.

– Ugrupowania, które będą czynnie uczestniczyć w pełnym zakresie i będą chciały zdobyć jak największą ilość głosów, aby uzyskać jak najwięcej mandatów wyborczych, to ugrupowania na ogół znajdujące się już w parlamencie i na głównej scenie politycznej w kraju i za granicą. Bardzo często są one ujmowane w sondażach wyborczych, ponieważ posiadają duże możliwości finansowe. To jest ich główna siła, dzięki której mają powiązania z mediami oraz możliwości merytoryczne i organizacyjne.

– Ugrupowania, które będą czynnie uczestniczyć w pełnym zakresie i będą chciały zdobyć jak największą ilość głosów, ale znając stan swoich możliwości, wiedzą, że nie mają żadnych szans na zdobycie progu wyborczego. Najczęściej kierują się chęcią pokazania, że są na scenie politycznej lub chcą zbadać eksperymentalnie ile mogą zdobyć głosów. Jeśli nie uda im się zdobyć progu 5% lub 8% w skali kraju, ich mandaty zostaną podzielone na pozostałe ugrupowania biorące udział w wyborach metodą D’Hondta, w wyniku czego wzmocnią najsilniejsze ugrupowania, które, proporcjonalnie do otrzymanego poparcia, zdobędą mandaty tych, którzy nie przekroczyli progu wyborczego.

Tak skończy się zabawa w wybory, a może być to również celowe i przemyślane działanie, aby wesprzeć największe ugrupowania lub rozproszyć elektorat poparcia opozycyjnego społeczeństwa wobec obecnego establishmentu politycznego, aby nikt nie przekroczył wymaganego progu wyborczego, a tzw. „duopol” trwał dalej.

Trzeba sobie powiedzieć jasno:
takie działanie jest wrogie społeczeństwu i sprawia, że nieświadomie pomagamy w w/w sposób największym ugrupowaniom, umacniamy ich pozycję na scenie politycznej.
My jako NORMALNY KRAJ potępiamy takie nawet nieświadome działanie,
ponieważ wybory to nie zabawa, a deklaracje i decyzje na nasze życie na lata.

Pośród w/w ugrupowań mogą znaleźć się również takie, które z premedytacją będą działały, aby stworzyć konkurencję niszowym ugrupowaniom w celu odebrania jak największej ilości głosów. Można je podzielić na:
• te, które nie będą miały możliwości przekroczenia progu wyborczego;
• te, które będą miały możliwość i w pewnych działaniach zorganizowanych oraz układach zarejestrują dużą liczbę okręgów, lecz niewystarczającą na przekroczenie progu wyborczego;
• te, które w przypadku uzyskania zbyt dużego poparcia, zawsze powiedzą coś medialnego celowo, by zniechęcić część elektoratu do siebie.

Są to mechanizmy walki informacyjnej, które pojmuje mała część społeczeństwa.
Nikt nie zadaje sobie pytania jakie są próby manipulacji i przez kogo jest ona stosowana?
No właśnie, przez tych, którzy mają wpływ na nasze życie.

Aż ciśnie się na koniec pytanie, czy możemy to zmienić?

„TAK” – ale trzeba poszerzać świadomość własną i innych. Być świadomym wyborcą to jednak trochę za mało.

Co z tego, że ktoś będzie mógł pochwalić się swoją wiedzą? Aby zmienić rzeczywistość potrzebne jest zaangażowanie.

Radzimy też zgłębiać własną wiedzę, jeśli nie wiesz – analizuj, rozmawiaj, chodź na spotkania, angażuj się i odsuwaj element wrogi, niesprzyjający Tobie, grupie i społeczeństwu polskiemu, by było niepodległe i suwerenne.

Oceniajmy ich po owocach, oddając głosy w zamian za prawdziwe i sprzyjające rozwojowi społeczeństwa dokonania. Jeśli takich nie ma, należy dać szansę innym osobom na scenie politycznej.

 

Bibliografia:

1. KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ z dnia 2 kwietnia 1997 r.
https://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm

2. KODEKS WYBORCZY – USTAWA z dnia 5 stycznia 2011 r. z późniejszymi zmianami.
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20110210112/U/D20110112Lj.pdf

3. Wybory – Czy jest jeszcze zdrowa rywalizacja w polityce? z 2 maja 2020
https://normalnykraj.pl/2020/05/02/wybory-czy-jest-jeszcze-zdrowa-rywalizacja-w-polityce/

4. L. Kraszyna, Metoda D’Hondta, rozwiewamy mity. Dwie prawdy i trzy popularne kłamstwa na temat wyborów w Polsce., 21 czerwca 2023.
https://oko.press/metoda-dhondta-rozwiewamy-mity

5. Ordynacja wyborcza w Polsce.
https://www.math.edu.pl/system-wyborczy

OKOPZN i NK spotkanie Maj - 2022

Rozmowy środowiskowe o naturalnych zasobach Polski

Polska jest krajem bogatym w różnorodne surowce mineralne, które są szeroko wykorzystywane w gospodarce. Pozyskuje się je z eksploatacji złóż lub poprzez import i stanowią ważne zabezpieczenie dla funkcjonowania społeczeństwa oraz gospodarki kraju. W ramach Projektu – Normalny Kraj – zwracamy szczególną uwagę na sposób pozyskiwania i gospodarowania zasobami naturalnymi kraju.

Własne zasoby i optymalne ich wykorzystanie są jednym z głównych czynników stanowiących o bezpieczeństwie gospodarczym kraju i jego suwerenności.

Obecna sytuacja z eskalującym konfliktem pomiędzy Rosją, a Ukrainą na inne europejskie państwa, ma także wymiar gospodarczy i dotyczy głównie surowców energetycznych. W związku z tym nie wykluczone jest, że zmieni się sieć dostaw surowców energetycznych z inwestorami na rynku energii, co może bezpośrednio wiązać się ze wzrostem kosztów pozyskania tychże surowców. Jest to dobry moment, a wręcz konieczność, aby poruszyć temat polskich zasobów naturalnych i opracować strategię pozyskiwania ich na potrzeby Polski.

Kraj to powiązanie różnych systemów i podsystemów. Z nauk o systemach wiadomo, że każdy system, jak np. układ elektroniczny, urządzenie mechaniczne, a nawet jako układ biologiczny, potrzebuje zawsze zasilania.
Społeczeństwo, choć jest abstrakcyjnym pojęciem i wchodzi w skład systemu państwa, to również musi być zasilane, a do tego mogą posłużyć właśnie polskie zasoby naturalne.
Dziś, jako kraj stoimy przed zagrożeniem zachwiania dostaw energii, ponieważ rządzący traktują to zagadnienie po macoszemu, czyli naturalne zasoby w kraju.

Polacy mogą mieć potężne wsparcie w postaci grona ekspertów zrzeszonych w OKOPZN1, których wiedza i doświadczenie gwarantują wypracowanie optymalnych rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Niestety zasoby naturalne to dobry temat dla lansowania się i zdobywania popularności kosztem specjalistów, którzy dają społeczeństwu wiedzę i nowe rozwiązania. Ich nazwiska są wykorzystywane do przyciągnięcia uwagi i publiczności, co wywołuje rozgoryczenie specjalistów i fascynatów naszej geografii kraju, technologii wydobycia i możliwości eksploatacji własnych zasobów naturalnych w Polsce. Szkoda tylko, że politycy nic nie robią, aby skorzystać z wiedzy specjalistów i zabezpieczyć nas pod względem energetycznym.

OKOPZN posiada podobną płaszczyznę zainteresowania do naszej, czyli możliwości racjonalnego korzystania z zasobów naturalnych Polski.
Dotychczasowa współpraca OKOPZN z realizatorami Projektu Normalny Kraj polegała na wymianie wiedzy i doświadczeń, co zaowocowało opracowaniem różnych materiałów dotyczących zasobów Polski oraz technologii ich wydobywania.
W przyszłości liczymy na dalszą współpracę na różnych płaszczyznach, jak i poziomach, od formy medialnej po doradczo-szkoleniową, a nawet realizację wspólnych projektów.

Specjaliści ze środowiska OKOPZN wiedzą, jak wielki majątek mamy w Polsce, jeśli chodzi o zasoby naturalne, które niestety są wykorzystywane na nasze potrzeby, ale nieudolnie.
To dzięki temu środowisku rozwinęliśmy większą wiedzę nt.: kopalnianych zasobów Polski, technologii ich wydobywania obecnie oraz tych, które zostały opracowane i są do wprowadzenia w życie. Szkoda tylko, że brak woli politycznej obecnych władz i poprzednich, oddala bliższą perspektywę możliwości ich wprowadzenia.

Dzięki środowisku OKOPZN, umocniły się nasze przekonania, że sprawa zasobów naturalnych Polski jest bardzo ważna, co postanowiliśmy ująć w programie zasadniczym Projektu Normalny Kraj w następującym brzmieniu:

Zasobny kraj – bogaty naród

Uwłaszczone zasoby naturalne oraz racjonalne i odpowiedzialne gospodarowanie nimi, podstawą bogactwa narodu.

• Uwłaszczenie Polaków na zasobach naturalnych z niezbywalnym, dożywotnim prawem własności.
• Zastosowanie polskich technologii w ekologicznym i efektywnym gospodarowaniu zasobami naturalnymi.
• Pierwszeństwo wydobywania i wykorzystania rodzimych surowców przed importowanymi.

Przedstawicieli OKOPZN znamy od paru lat. Dzięki nim opracowaliśmy materiały ze spotkań do rozpowszechniania.

Zainteresowanych tematem odsyłamy do materiałów filmowych z wykładów i rozmów z jednym ze znanych specjalistów górnictwa inż. Krzysztofem Tytko:

1. Zasoby naturalne w Polsce i ich narodowy potencjał – Krzysztof Tytko (cz. 1) | Projekt Normalny Kraj
https://www.youtube.com/watch?v=lF6O-GgoEm0

2. Zasoby naturalne w Polsce. Projekt uwłaszczenia zasobów naturalnych – Krzysztof Tytko (cz. 2) | PNK
https://www.youtube.com/watch?v=8uI56A_n9dE&t=70s

3. Naturalne Zasoby Polski. Nowe Technologie Wydobycia Szansą dla Polski – Krzysztof Tytko
/Tytuł w oryginale wykładu: Jedyna droga do realnego bogactwa, to uwłaszczenie narodu polskiego na zasobach – Krzysztof Tytko/
https://www.youtube.com/watch?v=_7Dp3Uew3fw

Zapraszamy także do zapoznania się z naszą opinią na temat dystrybucji gazu ziemnego:
1. ROSJA POMOŻE POLSCE DOTRZYMAĆ SŁOWA, ŻEBY NIE KUPOWAŁA ROSYJSKIEGO GAZU
https://www.facebook.com/NormalnyKraj/postspfbid0LcwT3jSLy5oVx23znmFHW9pREmufBDqxJUx7KWSs7h7crnkD7JhBJiai8H9NgQhel

____________________

1 OKOPZN – Obywatelski Komitet Obrony Polskich Zasobów Naturalnych

Władyslawowo

Sprawozdanie z Konferencji Projektu Normalny Kraj

W dniach 13-14 lutego 2021 roku we Władysławowie odbyła się Konferencja Projektu Normalny Kraj.

Miejscem spotkania były Apartamenty Bursztynowe, które właściciele, Państwo Peterson, udostępnili uczestnikom na czas zjazdu.

Pierwszy dzień konferencji swoim wystąpieniem rozpoczął Prezes Projektu Wiesław Lewicki. Omówił główny cel Projektu jakim jest przywrócenie Polakom roli gospodarzy we własnym kraju oraz zapewnienie Polsce suwerenności zewnętrznej i wewnętrznej. Zaprezentował koncepcję organizacji Projektu, zasady, na których się opiera, model funkcjonowania oraz sposób opracowania i realizowania strategii. Zaakcentował nasilający się od roku 1989 rozkład aparatu państwowego oraz klasy politycznej, która zamiast stwarzać przyjazne środowisko do rozwoju prywatnej przedsiębiorczości, inwestować w polskie rozwiązania technologiczne i stać na straży rodzimego rolnictwa, bez mrugnięcia oka skazuje nas na uzależnienie od kaprysów zagranicznego kapitału i podporządkowanie interesom państw zachodnich. Takie celowe działania lub bezradność polityków i turański charakter systemu, w jakim funkcjonujemy pozbawiają nas środków do godnej egzystencji, niszczą solidaryzm narodowy i pokoleniowy. W związku z tym istnieje konieczność podjęcia konstruktywnych działań w ramach organizacji o wszechstronnym zakresie kumulującej wiedzę i doświadczenie różnych osób i ugrupowań. Normalny Kraj jest właśnie taką organizacją. Budują ją ludzie, dla których priorytetem jest aktywne, odważne i konsekwentne dążenie do wdrożenia rozwiązań opracowanych w ramach Projektu, a co za tym idzie – działanie w interesie narodu polskiego.

W kolejnym wystąpieniu Wojciech Dobrzyński – Przewodniczący Rady Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych – zreferował temat: „Quantum Financial System – nowe Bretton Woods, czy wolność, bezpieczeństwo i swoboda wymiany?”. Zaprezentował pogląd dotyczący prowadzenia nowego rodzaju wojny – globalnej pułapki ekonomicznej i finansowej wytaczanej przez korporacje prywatyzujące i kontrolujące pieniądz.

Zaakcentował konieczność propagowania narzędzi sprzyjających dochodzeniu do prawdy, budowania świadomości, odkrywania szkodliwego wpływu systemu. Prelegent przekonywał o konieczności budzenia i budowania wśród ludzi świadomości o aktualnych zjawiskach społecznych i praktykach jakie stosują elity finansowe realnie sprawujące władzę, co może stać się punktem zwrotnym w oswobadzaniu się społeczeństw od powszechnego niewolnictwa wielkich korporacji. System w jakim funkcjonujemy uprzedmiotawia zwykłych obywateli, wpycha ich w długi, co z kolei powoduje u nich poczucie winy i wstydu. Prelegent zwrócił uwagę na to, że pieniądz jest obecnie sprywatyzowany a formy jego obiegu prowadzą do coraz większej inwigilacji państw, narodów i obywateli. „Pieniądz korupcyjny” finansuje i jest wykorzystywany w interesie wąskiej grupy bogatych beneficjentów, dlatego dobrym wyjściem z tej sytuacji byłoby uruchomienie własnego środka transakcyjnego, nadzorowanego przez Polskę i Polaków, a działającego w interesie narodowym.

Kolejny referent – Marek Tomasz Chodorowski – w swoim wystąpieniu próbował znaleźć odpowiedź na pytanie: czy obecna cywilizacja stoi nad przepaścią? Opisał cyklicznie pojawiające się kryzysy światowe i ich źródła. Odniósł się do obecnej pandemii i wykazał współistniejące z nią socjotechniczne i informacyjne powszechne zmanipulowanie. Podobnie jak przedmówca wskazał na konieczność dociekania i poszerzania wiedzy o otaczającym świecie i zjawiskach. Jako jedno z narzędzi tego poznania zaproponował lekturę swojej książki, pt.: „ Bestia. Cywilizacja nad przepaścią”, w której ujawnia metody działania zorganizowanych grup przestępczych i mafijnych rodzin aspirujących do przekształcenia światowej struktury zatrudnienia w formę globalnego obozu pracy. Globalny kryzys finansowy realnie zagraża oszczędnościom, firmom i właścicielom nieruchomości ale także naszemu bezpieczeństwu i wolności. Dlatego właśnie naszym obowiązkiem i odpowiedzią na atak Bestii powinno być podnoszenie świadomości własnej i innych, budzenie z letargu i opracowywanie strategii przeciwdziałających tej ekspansji.

Odskocznią od poruszanych przed wieczorem tematów stał się wykład Moniki Polak o przewrotnym tytule będącym jednocześnie cytatem: „Dlaczego nie lubię Picassa?” Pani Monika zwróciła uwagę na konflikt pomiędzy oczekiwaniami odbiorców a celami dwudziestowiecznej sztuki. Na przykładzie Picassa, jego biografii i twórczości omówiła mechanizmy promowania i waloryzowania sztuki, której celem miało być podniesienie wartości do tego poziomu, by atrakcyjne stało się lokowanie w niej kapitału. I tak, najpierw oswajano grono potencjalnych odbiorców, następnie reedukowano by wzbudzić ich zainteresowanie i skłonić do inwestowania. W sposób sztuczny podnoszono wartość dzieł zatrudniając krytyków, którzy posługując się specjalną retoryką prezentowali prace wybranych artystów jako doniosłe dzieła. Postsztuka jest zatem pozorowaną sztuką, promowaną pomimo miernej wartości, używaną do wywierania presji społecznej i wywoływania u ludzi potrzeby posiadania, tak charakterystycznej dla współczesnego nam społeczeństwa konsumpcyjnego. Warto więc wykazać się wolnością od negatywnych wzorców modernizmu, zaufać swoim zmysłom, własnej intuicji i jako obiekt zainteresowania wybierać autentycznie inspirujące dzieła.

Wieczór zakończył się koncertem muzyki improwizowanej na saksofon z elementami elektroniki. Wojciech Bergiel poprowadził uczestników konferencji w muzyczną podróż pełną emocji. Internalizowane dźwięki stanowiły inspirację do osobistych wglądów i prowokowały do doświadczania tu i teraz.

Kolejny dzień konferencji swoim wystąpieniem otworzył Grzegorz Dorobek – filozof, cybernetyk, geograf i podróżnik. Wykazał różnice leżące u podstaw wielkich historycznych procesów społecznych, gospodarczych i politycznych. Sięgnął do nauki porównawczej o cywilizacjach, przybliżył koncepcję F. Konecznego, Petrażyckiego i Piętki. Wyjaśnił pojęcia socjologiczne dotyczące społeczeństwa, norm społecznych, narodu i państwa oraz odwołał się do podejścia badawczego z zakresu cybernetyki społecznej.

Na gruncie nauki porównawczej o cywilizacjach scharakteryzował cywilizację chińską, wskazał na jej podobieństwa z cywilizacją łacińską w dziedzinie silnych norm etycznych. Zwrócił uwagę na wspólne aspekty historyczne Polski i Chin, w tym na dążenie do oswobodzenia się spod panowania obcych imperiów – w Polsce były to zabory, a w Chinach zachodni kolonializm. Podkreślił też dobre stosunki dyplomatyczne obu państw i wzajemną pomoc jakiej sobie udzielały. Była to m.in. niezłomna postawa Premiera Chińskiej Republiki Ludowej Zhou Enlai w roku1956, która uchroniła Polskę przed interwencją wojsk ZSRR, a także opracowanie Walentego Majdańskiego, przestrzegające w latach 50 Chiny przed zachodnimi planami wyniszczenia chińskiego narodu, czyli przed tzw. polityką jednego dziecka.

Prelegent zwrócił uwagę na to, że współpraca z Chinami, które nikomu nie narzucają swojej ideologii, to alternatywa dla obecnej politycznej poprawności i uległości wobec USA, UE i NATO. Pan Grzegorz Dorobek podkreślił, że współpraca gospodarczo-kulturowa z Chinami to szczególna szansa dla młodego pokolenia Polek i Polaków, którą mogą wykorzystać nie tylko we własnych celach biznesowych, ale także do odbudowy etyki w polityce ekonomicznej Polski i jej suwerenności gospodarczej.

Następnie głos zabrał Piotr Robert Jankowski – współtwórca i ekspert Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych, kanału internetowego NaviTy – Stacji Wolnych Ludzi oraz społecznościowej waluty NaviCoin. Zreferował on pojęcie dobra wspólnego (DW), które jest kluczem do teorii i praktyki politycznej. Stanowi jej moralną podstawę. Jest Navigatorią (Gwiazdą Polarną), wokół której powinny obracać się wszystkie sprawy ludzi jako istot społecznych. Dobro wspólne określił jako dobrowolną umowę społeczną, która opiera się na współpracy w imię dobrze pojętego interesu wspólnego. Dobro wspólne to także takie środowisko, które zapewnia podstawę egzystencji biologicznej i psychofizycznej człowieka jako członka wspólnoty. Z terminem dobra wspólnego skonfrontował termin dobra osobistego odnoszącego się do kategorii wolności i rozumianego jako obszar obiektywnych potrzeb i interesów jednostkowych, które można zaspokoić w oparciu o dobra materialne i wartości bez naruszania wolności innych. Prelegent zachęcił też do refleksji nad takimi terminami, jak: Rzeczpospolita – rozumiana jako dobro wspólne, publiczne pod względem materialnym i moralno-duchowym, powszechne, dotyczące wszystkich obywateli i współtworzone przez ogół; Pospolite ruszenie – jako wezwanie do wspólnego obywatelskiego czynu w obliczu zewnętrznego zagrożenia ojczyzny; Władza – której zadaniem jest utrzymywanie społeczeństwa w ładzie, porządkowanie oraz harmonizowanie struktur, poczynając od rodziny dla sprawnego i uczciwego funkcjonowania.

Kolejnym prelegentem był Leszek Kensbok, absolwent studiów inżynierskich, matematycznych, ekonomicznych, informatycznych i językowych, człowiek o wszechstronnych zainteresowaniach i znacznych dokonaniach. Współtworzył on m.in. pierwszy na kontynencie broker internetowy, firmę Comdirect-Bank AG, gdzie zajmował się zapewnieniem tzw. wysokiego dostępu infrastruktury banku. Uczestniczył w rekompilacji kolejnych wersji systemu operacyjnego Windows, doprowadzając do wymiany i ulepszenia warstwy kryptograficznej. Działał również wspólnie z Microsoftem nad wdrożeniem technologii umożliwiającej uruchomienie bankowości oraz handlu internetowego. Dzięki zdobytemu doświadczeniu rzeczowo przedstawił temat przemian społeczno-gospodarczych jakie zaszły w ostatnich latach na świecie oraz scharakteryzował cel dążeń obecnych elit rządzących. Kilka słów poświęcił cywilizacji fenickiej i próbie odtworzenia przez jej następców destrukcyjnej działalności nakierowanej na zdominowanie innych ludów. Uwypuklił niepokojące zjawisko celowego wprowadzania chaosu i odchodzenia od obecnego ładu społecznego, w kierunku niszczenia pewnych tradycyjnych wartości, m.in. tradycji, rodziny, religii oraz woluntaryzmu będącego wyrazem wolności i realizacji woli społeczeństwa. Przedstawił argumenty za tym, że stoimy na progu rewolucji finansowej. Jej główni gracze – Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy – plasując się na pozycji lidera, realizują plany dalekie od dbałości o dobrostan ludzkości. Dążenia te prelegent określił jako nawrót w kierunku feudalizmu, w którym to rośnie przepaść między bogatymi i biednymi oraz zanika klasa średnia. Pan Leszek Kensbok wskazał, że w świecie gdzie Stany Zjednoczone tracąc swoje wpływy, a Chiny zyskują na znaczeniu umacniając się na pozycji lidera, Europa pozostaje bierna. Neoliberalne elity zza oceanu wykorzystują tę bierność do narzucania państwom europejskim nowych, obcych i wrogich im wartości i idei, które są rozpowszechniane przy użyciu nowych nurtów kultury rozrywkowej i tzw. środowisk różnych mniejszości. Prelegent zwrócił uwagę słuchaczy na wszechobecną propagandę przejawiającą się m.in. w manipulowaniu wizerunkiem ludzi wysuwanych na czoło różnych struktur społecznych. Krytycznej ocenie poddane zostały metody prezentowania w mediach dramatycznych informacji mających odwracać uwagę społeczeństwa od istotniejszych i dotyczących go działań, które ludzie władzy pod osłoną tych informacji forsują i sankcjonują prawnie. Zaprezentowano wyniki badań, z których wynika, że pod wpływem obciążenia psychiki negatywnymi informacjami, kupujemy więcej i chętniej a przy swoich wyborach kierujemy się podsuwanymi przez reklamy sugestiami. Słusznie zauważono także, że w związku z tym należy uczulać społeczeństwo, na bardziej refleksyjne podchodzenie do zjawiska konsumpcjonizmu, aktywności mediów i planowania swoich inwestycji pod kątem wartości społecznej. Prelegent zachęca do zastanowienia się nad tym, że może warto zacząć dokonywać własnych wyborów, inwestować w rodzinę, tradycję, w odbudowywanie więzi rodzinnych, budzenie świadomości, pozyskiwanie prawdziwych informacji i rzetelnej wiedzy. Wiedzy, która uchroni nas przed wpływem emocjonalnego sterowania z zewnątrz.

Maciej Krzysztof Urbańczyk, prezes Fundacji Mój Las omówił temat celów i strategii w organizacji politycznej. Podkreślił, że podstawą wszystkich działań w każdej organizacji jest jasno określony cel. Według prelegenta cel powinien wychodzić od jej idei programowej, a kolejnym krokiem po ustaleniu i sklasyfikowaniu celów jest wypracowanie strategii będącej programem ogólnym działalności organizacji ukierunkowanym na wykorzystanie jej potencjału i zasobów dla osiągnięcia zamierzonych celów. W podejściu zaprezentowanym przez referenta, kiedy wyłania się cel, a wokół niego zbuduje się strategię, to następnym krokiem jest ustalenie sposobów dojścia do celu, sposobów identyfikowania potrzeb do jego realizacji i stopnia ich osiągnięcia. Referent przedstawił definicje strategii, według różnych autorów i omówił jej cechy, elementy, poziomy i rodzaje proponując określać tym terminem sposób reakcji na otoczenie oraz sposób zachowania się w obliczu problemów.

Adrian Urbański, przedstawiciel środowiska rolniczego który jako jeden z nielicznych rolników prowadzi ekologiczną uprawę roli, przybliżył temat jej naturalnej uprawy. Pokrótce scharakteryzował rodzaje gleb występujących w Polsce oraz ich właściwości, zdecydowanie potępił powszechne stosowanie glifosatów, które mogą wywoływać zaburzenia endokrynologiczne oraz wpływać na pracę układu trawiennego i szybko rozprzestrzeniać się przedostając się np. do wody pitnej. Słusznie zauważył, że korzyści związane z większą wydajnością zebranych plonów nie zrekompensują skażenia ziemi i plonów z niej zebranych, a w rezultacie także zatrucia ludzi i ponoszenia kosztów związanych z ich leczeniem. Zaprezentował korzyści wynikające z uprawy ziół i małych pól o powierzchni 1-2 hektara na osobę, a także omówił zasady uprawy takiego pola z uwzględnieniem płodozmianu, odpoczynku w cyklu 4-letnim, użyźniania naturalnym obornikiem i regulowania np. węglem drzewnym. Wymienił główne problemy, z jakimi borykają się polscy rolnicy i wskazał na potrzebę tworzenia sieci konsumentów, którzy będą zainteresowani pozyskaniem zdrowego produktu wprost ze źródła. Wymagania konsumentów dotyczące potrzeby nabywania zdrowej żywności mogą bowiem zainspirować środowisko rolników do większej dbałości o jakość wytwarzanych produktów i w związku z tym odejścia od stosowania syntetycznych nawozów.

Krzysztof Nagrabski, Marcin Hagmajer i Robert Klewicki swoim wystąpieniem zakończyli drugi dzień konferencji. Przedmiotem ich prelekcji były Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej jako gwaranta suwerenności narodu i państwa oraz ich transformacja w kierunku jej zapewnienia. Wprowadzono podział na siły obrony terytorialnej, wojska operacyjne i strategiczne. Panowie omówili podstawy strategii obronności Rzeczypospolitej w kontekście paktów i układów historycznych oraz aktualnego układu sił na arenie międzynarodowej. Przedstawili propozycje zmian, np. upowszechnienie służby wojskowej, zwiększenie zdolności i środków mobilizacyjnych Sił Zbrojnych w czasie zagrożenia, omówili kierunki strategicznego oddziaływania. W swoich wystąpieniach odwoływali się do historycznych doświadczeń Polski z jej militarnymi sojusznikami (z czasów I i II wojny światowej), wskazali istniejące wzorce do tworzenia własnej obrony powszechnej np. Szwajcaria, Szwecja i Finlandia, a także Izrael). Podczas tej prezentacji zostało omówione zagadnienie potencjału bojowego, który określany jest przez uwzględnienie powierzchni kraju, jego położenia geopolitycznego i potencjalnych zagrożeń. Podkreślono kluczową rolę wojsk strategicznych w odstraszaniu potencjalnych przeciwników.